We wtorek wchodzi ekipa od dachówki, wszystko juz wybrane, glazurnik konczy obkladanie komina i murków na tarasie.
Dachówka bedzie monza plus antracytowa
Grill i meble ogrodowe były naszymi pierwszymi zakupami bo praktycznie od ręki były dostepne, a to ze czekaliśjy na nie po kilka dni wynikało tylko z tego że zażyczylismy sobie nie polakierowane i sami je lakierowaliśmy pod kolor okien.
Stól , krzesła, ława i szafka pod tv też oczywiscie w kolorze naszych okien.Bardzo jesteśmy zadowoleni z tych mebli, stól z 2 m rozkłada sie do 4,2m i na tym bardzo nam zależało.
Kolejny wynik wody, bakterie nadal są.Troche jest ich mniej ale to mało pocieszające.Pani która przekazywała mi wynik sugerowała 2 przyczyny, za mało chloru albo np.zdechły ptak w studni.
Ja skłaniam sie ku temu ze zle ja zachlorowalismy bo poziom wody w rurze jest na całej długosci i był problem z wtłoczeniem go tam, bo po wypompowaniu wody z rury jej poziom rósł bardzo szybko, wiec wpadlismy na pomysł ze wtloczymy go tam pod cisnieniem.Problem jednak w tym że waż którym go tam wtłaczalismy zatrzymał sie na 10 metrach(studnia ma 17 metrów) chyba o pompe.Wtłoczyliśmy wiec chlor na 10 metrach.Jutro powinna do nas dotrzec przesyłka z chlorem w tabletkach, powinno byc łatwiej niz z tym w postaci płynnej.Na wszelki wypadek trzeba bedzie chyba rozmontowac cała instalacje i wyciagnac pompe zeby miec pewnosc ze tabletki dotrą na samo dno.
Generalnie sie na tym nie znamy i eksperymentujemy, jak zadzwoniłem do kogos kto instaluje filtry itp to pan mnie zbył mówiac zebym kupił chlor i wlał go do studni.
Co tu pisać , wszystko widać na obrazkach....:)
Wczoraj przyjechały do nas meble wypoczynkowe i tak naprawde mozemy sie przeprowadzac ale jest jedna rzecz o ktorej zapomnieliśmy napisać.Jakies 2 tygodnie temu robilismy badanie wody w naszej studni i wyszło ze mamy bakterie coli.Chlorowalismy wode i w srode mielismy kolejny pobór wody do badania.Jest szansa ze wynik bedzie dzis-oby pozytywny.Gdyby nie ta woda to pewnie po montazu mebli kuchennych bysmy juz mieszkali w naszej lawendzie :) Nadal brak łózka do sypialni-w sobote mijają umowne 3 tygodnie-obiecuja że bedzie w środe, najwyzej bedziemy spać na starym łózku.
elita
